To, co mnie kształtuje to wysoka wrażliwość, ale też odwaga w wychodzeniu poza ciasne schematy. Dopinguje mnie nastawienie na rozwój i wrodzona pogoda ducha, dzięki czemu znacznie łatwiej jest mi osiągać wyznaczone cele. Myślę, że natura stworzyła mi ten stabilny fundament cech do przydzielonej roli na Mamie Ziemi. Wierzę, że każdy z nas ją ma.

Życie lubi zaskakiwać, a te niespodzianki bywają obciążeniem. Dlatego lubię projektować rzeczywistość wspierającą. Mój najlepszy jak dotąd projekt mentalny to “#100dnizpebelle”. 100 dni podzielić na 10 konsultacji co 10 dni równa się progres. Progres emocjonalny. Progres w samoświadomości i samoakceptacji.

Drugim moim projektem wspierającym odporność psychofizyczną jest Piramida Higieny Ciała, opatentowany znak marki Pebelle.

Nie udałoby mi się dostrzec wielu zależności w obu projektach gdyby nie moje wykształcenie psychologiczne i kosmetologiczne oraz wysoka wrażliwość. Za tą ostatnią idą ciągłe analizy, szukanie i odnajdywanie relacji i korelacji pomiędzy wszystkim co widoczne a tym co już wpisało się w doświadczenia lub czego doświadczyć by można. To jest jak odruch bezwarunkowy. Wysoka wrażliwość ułatwia dostrzeganie niuansów, co w połączeniu z głębią przetwarzania informacji daje szczególny rodzaj empatii – wręcz odczuwanie tego samego co drugi człowiek.

Lubię żyć w zgodzie z Piramidą Higieny Ciała, która jak drogowskaz prowadzi mnie przez gąszcz rozpraszających informacji do upragnionej równowagi wewnętrznej. Co w efekcie daje mi dobry nastrój i spokój ducha.